Reklamy
Reklamy

bus-878697__180

Nauczaniem indywidualnym (indywidualnym przygotowaniem przedszkolnym) obejmuje się uczniów, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły (przedszkola). Decyzję w tej sprawie wydaje dyrektor placówki do której dziecko uczęszcza. Podstawą jej wydania jest orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania (indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego) wydane przez zespół orzekający działający w poradni oraz wniosek rodziców.

Dyrektor – w uzgodnieniu z organem prowadzącym – ustala zakres, miejsce i czas prowadzenia zajęć. Muszą się one odbywać w bezpośrednim i indywidualnym kontakcie nauczyciela z uczniem. Warto nadmienić, że organ prowadzący nie ma prawa nie zgodzić się na prowadzenie nauczania indywidualnego, np. ze względu na brak środków finansowych.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 września 2014 r. indywidualne obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne oraz indywidualne nauczanie organizuje się na czas określony w orzeczeniu i w taki sposób, aby możliwe było wykonanie zleceń w nim zawartych.

Nauczanie indywidualne prowadzone jest przez jednego lub kilku nauczycieli szkoły. W klasach I – III szkoły podstawowej jak i w przedszkolu – często powierza się jednemu lub dwóm nauczycielom a zajęcia prowadzone są w miejscu pobytu dziecka, a w szczególności;

  • w domu rodzinnym;
  • w młodzieżowym ośrodku wychowawczym, młodzieżowym ośrodku socjoterapii, specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym i w innych placówkach wskazanych w art. 2 pkt 5 Ustawy o Systemie Oświaty;
  • w szkole (przedszkolu), o ile w orzeczeniu wskazano na taką możliwość, a szkoła (przedszkole) dysponuje pomieszczeniem, w którym zajęcia te mogą się odbywać.

Tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego nauczania realizowanych bezpośrednio z uczniem wynosi:

  • Dla indywidualnego przygotowania przedszkolnego – od 4 do 6 godzin.
  • Dla uczniów klas I – III szkoły podstawowej – od 6 do 8 godzin.
  • Dla uczniów klas IV – VI szkoły podstawowej – od 8 do 10 godzin.
  • Dla uczniów gimnazjum – od 10 do 12 godzin.
  • Dla uczniów szkół ponadpodstawowych lub ponadgimnazjalnych – od 12 do 16 godzin.

Tygodniowy wymiar godzin indywidualnego przygotowania przedszkolnego i nauczania indywidualnego w klasach I – III szkoły podstawowej realizuje się w ciągu co najmniej 2 dni, a dla uczniów pozostałych w ciągu co najmniej 3 dni.

Zakończenie nauczania indywidualnego (indywidualnego przygotowania przedszkolnego może nastąpić wcześniej na wniosek rodziców lub pełnoletniego ucznia i na podstawie dołączonego do wniosku zaświadczenia lekarskiego, z którego wynika, że stan zdrowia dziecka umożliwia mu uczęszczanie do szkoły (przedszkola). Dyrektor zaprzestaje wówczas organizacji nauczania indywidualnego i powiadamia o tym fakcie poradnię, w której działa zespół, który wydał orzeczenie oraz organ prowadzący.

Szkoła powinna stwarzać dziecku objętemu nauczaniem indywidualnym możliwość integracji ze środowiskiem szkolnym (przedszkolnym). Szczególnie chodzi o umożliwienie mu udziału w zajęciach rozwijających zainteresowania i uzdolnienia, czy różnego rodzaju uroczystościach i imprezach. Warto nadmienić, że nauczanie indywidualne w żaden sposób nie wyklucza możliwości uczestnictwa dziecka (poza planowymi godzinami nauczania indywidualnego) w zajęciach rewalidacyjnych czy też w różnych formach pomocy psychologiczno – pedagogicznej (pedagogszkolny.pl).

W artykule pt. „Nauczanie indywidualne – dla dobra ucznia czy szkoły” autorka: Paulina Szymborska – Korcz, zaznacza: „warto pamiętać, że przepis ten został utworzony na potrzeby dzieci przewlekle chorych, niepełnosprawnych oraz upośledzonych w stopniu znacznym. Takich, które nie dadzą rady dotrzeć do szkoły, więc nauczyciele muszą przychodzić do nich, a także takich, dla których uczestniczenie w lekcjach z oddziałem klasowym w pełnym wymiarze godzin jest zbyt wielkim obciążeniem.

Nauczanie indywidualne nie jest więc z definicji przeznaczone dla uczniów, którzy mają kłopoty w nauce lub sprawiają problemy wychowawcze. Tym dzieciom także należy pomóc, współczesna szkoła dysponuje wieloma formami takiej pomocy. Warto więc najpierw przemyśleć objęcie ucznia opieką psychologiczną, pedagogiczną, zaproponować rodzicom różnorodną ofertę zajęć terapeutycznych prowadzonych przez poradnie psychologiczno – pedagogiczne, zanim zdecyduje się, że „tutaj jest potrzebne nauczanie indywidualne”.

[…] Dla dobra ucznia czy dla wygody?

Z zasady nauczanie indywidualne powinno być rozwiązaniem pomocnym dla ucznia, podjętym z uwagi na jego dobro, jednak nie zawsze właśnie takie są powody skorzystania z tej formy kontynuowania nauki. Zdarza się, że priorytetem nie okazuje się wcale rozwój dziecka, a wygoda szkoły, nauczycieli albo rodziców.

Ciężko jest jednoznacznie powiedzieć, że wszyscy zaangażowani w sprawę kierują się wyłącznie dobrem dziecka, gdy decyzja o nauczaniu indywidualnym zapada, ponieważ uczeń sprawiał zbyt duże problemy wychowawcze albo znacząco odstawał od reszty klasy szybkością przyswajanego materiału. Wówczas pojawia się pytanie: czy to przypadkiem nie dla tego, że on po prostu przeszkadzał, był uciążliwy i praca z nim wymagała od nauczycieli zwiększonego wysiłku? A może chodziło o to, by uspokoić innych rodziców, nieustannie przychodzących na skargę (w skrajnym przypadku próbujących sterroryzować dyrektora lub nachalnie odwiedzających kuratorium oświaty)? A może ciężko się było porozumieć z rodzicami tego dziecka i nie byli oni chętni do współpracy ze szkołą, ignorowali problem? Albo to właśnie sami rodzice chcieli pozbyć się nieustannych wezwań do szkoły i nieprzyjemnych sytuacji?

Uczeń taki jest kłopotliwy. Ciężko się z nim pracuje. Stanowi problem dla szkoły, dla rodziców. Ale czy nauczanie indywidualne nie jest w takich przypadkach pójściem na łatwiznę, po linii najmniejszego oporu?” (Paulina Szymborska – Korcz)

źródło:

  • pedagogszkolny.pl
  • Artykuł: Pauliny Szymborskiej – Korcz „NAUCZANIE IDYWIDUALNE – DLA DOBRA UCZNIA CZY SZKOŁY” fragment, 2015 na siedemliter.pl



#arkusz #ASD #Asperger #AspieZaklinaczka #autyzm #czytanie #dostosowanie #edukacja #emocje #IPET #kolorowanie #komunikacja #lekcja #logopedia #metody #MikiLittleAspie #mindfulness #motoryka #mowa #pedagog #percepcja #pozytywnyprzekazwspektrum #premium #program #przedszkolak #przedszkole #rewalidacja #rozwój #scenariusz #scenariusze #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #SylwiaBagińska #szkoła #terapia #uczeń #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zajęcia #ZespółAspergera #ćwiczenia

4 odpowiedzi na „Nauczanie indywidualne – dobre dla ucznia?”

  1. Awatar Wanderratte

    Ja bardzo żałuję, że nie byłum nauczanu indywidualnie. Tzn. de facto bardzo dużo uczyłum się poza szkołą: przedmiotów, które mnie interesowały i z których byłum dobru, w dużej mierze samu. Przedmiotów, które mnie nie interesowały i z których byłum słabu, na kursach i korepetycjach. Mimo to swoje w szkole musiałum odsiedzieć.
    A jeśli chodzi o „integrację ze środowiskiem szkolnym”, czyli „naukę życia z ludźmi”, to skutecznej samoobrony szybciej można nauczyć się na treningach judo i boksu tajskiego niż na szkolnym korytarzu.

    Polubienie

    1. Awatar sylwiaiwan

      Piotrek będzie chodził na wyrównawcze z angielskiego, chciałabym też by chodził na matmę ale jakoś nie wychodzi – w domu ślęczę z nim nad słówkami z angielskiego i niemieckiego – z marnym skutkiem, bo przynosi same mierniaki. Natomiast w podstawówce pomogły mu indywidualne zajęcia dodatkowe z polskiego, przyrody, matmy. Spędzał tam całe popołudnia ale się opłacało. Ale nie zgodziłam się na całkowicie indywidualny tryb nauczania. Piotrek nie chciał… ale cały czas nie wiem czy postępuję właściwie…

      Polubienie

      1. Awatar Wanderratte

        Wydaje mi się, że jeśli Piotrek chce chodzić do szkoły, to powinien do niej chodzić. To on jest na miejscu, to on wie najwięcej i to on poniesie konsekwencje takiej, a nie innej decyzji. I w związku z tym to on powinien mieć w tym temacie najwięcej do powiedzenia.

        Polubione przez 1 osoba

  2. Awatar sylwiaiwan

    Tak ,więc zostawiam wybór Piotrkowi i jestem umiarkowanie uspokojona w tym temacie. Ale gdy myślę o swojej podstawówce, gdybym miała wtedy wybór – wybrałabym zdecydowanie nauczanie indywidualne – może pozbyłabym się koszmarów z dzieciństwa.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Reklamy