Andrzejki
Geneza zwyczaju
Geneza wróżb andrzejkowych nie jest do końca znana. Niektórzy badacze wywodzą je ze starożytnej Grecji lub z wierzeń germańskich. Nazwa zwyczaju pochodzi od imienia Andrzej, którego wspomnienie przypada na 30 listopada. Andrzejki obchodzono na terenie Niemiec, Szwajcarii, Polski, Litwy oraz całej Europy Środkowo-Wschodniej. Zwyczaj na ziemiach polskich był już dobrze znany w XVI wieku. Najstarsza wzmianka o listopadowych wróżbach pochodzi ze sztuki teatralnej Marcina Bielskiego pt. „Komedyja Justyna i Konstancyjej” z 1557 roku.

Patronem wróżb był św. Andrzej – opiekun i powiernik wszystkich zmartwień panien na wydaniu. Dorastające dziewczęta wierzyły, że święty pomoże im znaleźć odpowiedniego kandydata na męża.
Wieczór tylko dla dziewczyn
W wigilię św. Andrzeja na terenie całej Polski, dziewczęta w domu lub podczas nabożeństwa w kościele lub w cerkwi (zwyczaj był dobrze znany wyznawcom zarówno katolicyzmu, jak i prawosławia) modliły się o dobrego męża. Św. Andrzejowi polecały troski dotyczące sfery uczuć. Po powrocie do domu, organizowały spotkania towarzyskie w gronie kilku rówieśniczek. Stanowiące główną atrakcję wieczoru wróżby traktowano bardzo poważnie. Uważano, że w obrzędzie mogą uczestniczyć tylko panny. Mężatki mogły tylko pomagać w przygotowaniu wieczoru oraz w interpretacji znaków. Surowy zakaz udziału w spotkaniu mieli mężczyźni.

Ognie św. Andrzeja
Wieczorem, w Polsce południowo-wschodniej (szczególnie na ziemi rzeszowskiej) w obejściach rozpalano ogniska zwane ogniami św. Andrzeja, które miały strzec domu przed złymi duchami. Do ognia wrzucano poświęcone zioła i bukiety. Dziewczęta wdychając dym pochodzący z takiego ogniska, miały zapaść w głęboki sen, w którym miał przyśnić się przyszły małżonek.
Na Kresach Południowo-Wschodnich, wraz z zapadnięciem zmierzchu, panny siały na polach i drogach prowadzących do domu len, konopie oraz ziarna zbóż, zagrabiając je męskimi spodniami, by do domu przyszedł miły sercu kawaler. Czynność, podczas której wypowiadano zaklęcia, musiała zostać wykonana w tajemnicy i bez żadnych świadków. Podobny zwyczaj, zwany sianiem ogrodów św. Andrzeja, był kultywowany w Prusach Wschodnich. Sypiące w nocy owies panny miały wypowiadać zaklęcie: „Mój drogi Andrzeju, sieję, sieję owies, by ukazał się mój ukochany”.
Liczenie i losowanie
Pomysłowość dziewcząt w obmyślaniu stosownych wróżb była niewyczerpana. Znana w całej Polsce, jednak najpopularniejsza na Podolu, była wróżba polegająca na liczeniu kołków w płocie. Przechadzając się wzdłuż płotu, panny miały dotykać każdego kołka, mówiąc na przemian „kawaler” i „wdowiec”. Przy ostatnim kołku dowiadywały się, jakiego stanu będzie ich przyszły mąż. Według innej odmiany tej samej zabawy, parzysta liczba kołków oznaczała połączenie się w parę, zaś nieparzysta zwiastowała pozostanie w stanie panieńskim. Często zdarzało się, że chłopcy malowali płot sadzą lub czarną farbą, licząc na to, że wróżące po zmroku dziewczyny ubrudzą sobie ręce.
Panny z Lubelszczyzny lubowały się w puszczaniu na wodzie nalanej do wiadra lub miski woskowych świeczek, często położonych na łupince orzecha. Połączenie świeczek oznaczało zamążpójście. Zgaśnięcie – śmierć w niedługim czasie.
Na ziemiach polskich popularne były wróżby z wykorzystaniem różnych przedmiotów. Na Lubelszczyźnie pod odwrócone miski chowano listek, koronkę i czepek. Wyciągnięcie listka było równoznaczne ze staropanieństwem, koronki – ze wstąpieniem do zakonu, czepka – zamążpójścia. W innych regionach pod talerzami skrywano pierścionek, wstążkę lub różaniec.
Na wschodzie Polski zdarzało się, że dziewczyny podpalały kłębuszki kądzieli. Jeżeli uleciały do góry i połączyły się, oznaczało to dozgonną miłość.
Wróżyć pomagały zwierzęta
W przepowiadaniu przyszłości pannom pomagały zwierzęta. Na Lubelszczyźnie panny dawały psom do zjedzenia kulki ulepione z tłuszczu. Której pierwszej zjadł kulkę, ta miała jako pierwsza z grupy wyjść za mąż. W okolicach Tarnowa panny układały w rządku nóżki cielęce i czekały, którą z nich jako pierwszą porwie pies. Na Rusi Karpackiej podobny zabieg przeprowadzano z użyciem kota, który miał połakomić się na specjalnie wypiekane ciasteczka. W pozostałych regionach rozsypywano okruszki chleba na podłodze, po czym wpuszczano koguta. Kolejność zjadanych przez niego okruszków miała odpowiadać kolejności zamążpójścia dziewczyn.
Na ziemi tarnowsko-rzeszowskiej panny biły wałkami o żłoby w chlewie. Jeśli na ich dźwięk odezwały się świnie, oznaczało to, że w przyszłym roku wyrośnie wiele brukwi. Milczenie oznaczało kłopoty ze zbiorami.

Lanie wosku
Praktycznie w całej Polsce znany był zwyczaj lania na wodę roztopionego wosku lub ciekłego ołowiu. Z zastygłej na wodzie masy lub jej cienia rzucanego na ścianę, starano się dopatrzyć np. sylwetki narzeczonego i jego atrybutów. Strzelba miała oznaczać, że będzie myśliwym lub wojskowym, drzewo – ogrodnikiem lub drwalem, książka – urzędnikiem lub nauczycielem.
Pozostałe wróżby
Na Rusi Karpackiej oraz na ziemi kaliskiej istniały wróżby z użyciem butów. Trzewiki zdjęte koniecznie z lewej nogi, układano w rządku i przesuwano je w stronę drzwi. But dziewczyny, który najszybciej przekroczył próg izby, zwiastował jej szybki ślub. O północy panny wybiegały z domu. Rozsiewały ziarno wokół domu lub wychodziły z miską kaszy na drogę, wołając kawalerów. Z cieni, które wtedy miały ukazać się na drodze, wróżyły, jak będzie wyglądał ich przyszły mąż.
W Małopolsce i terenach podtatrzańskich, dziewczęta w Wigilię św. Andrzeja wstawały wczesnym świtem. Biegły do ogrodu, łamały gałązki wiśni, a następnie wstawiały je do wody. Jeżeli gałązka zakwitła na Boże Narodzenie, oznaczało to, że panna wyjdzie za mąż w ciągu roku.
Od początku XX wieku w całej Polsce znany stał się zwyczaj losowania rano, tuż po przebudzeniu ukrytych pod poduszką karteczek z męskimi imionami.
Komasznie
Oryginalne zwyczaje andrzejkowe obchodzono na ziemi sanocko – krośnieńskiej. Tam dziewczęta szyły z przędzy lalki, które stawiały pod ścianą. Jeśli lalki spadły na siebie, oznaczało to powodzenie w życiu miłosnym. W przeciwnym razie panna nie mogła liczyć na zainteresowanie kawalerów.
Wśród prawosławnych istniał zwyczaj organizowania komaszni – uczty, na którą zapraszano księdza. Przygotowaniem potraw zajmowały się nie gospodynie, ale specjalnie wynajęci kucharze. Podczas komaszni na stole mogły zostać podane wystawne lub postne dania. Jednak niezależnie od tego, komasznie były trwającymi do rana ucztami, którym towarzyszyło wiele zabaw.
Żałobki
Na Litwie w przeddzień św. Andrzeja obchodzono żałobki. Tego dnia zamawiano Msze św. za zmarłych członków rodziny. Po nabożeństwie dzielono się z ubogimi jałmużną w postaci jedzenia i pieniędzy. Po zakończonej Mszy gospodarz zapraszał gości do domu na wystawną ucztę. W tym samym czasie w osobnym pokoju, dziewczęta organizowały spotkanie we własnym gronie. Towarzyszący tym ucztom przepych był krytykowany przez księży jako niezgodny z duchem nadciągającego Adwentu. Duchowni odradzali wiernym praktykowanie tego zwyczaju.
Katarzynki
Wróżby były nie tylko domeną dziewcząt. Podobny wieczór organizowali sobie kawalerowie, spotykali się 24 listopada – w wigilię św. Katarzyny uważanej za patronkę nieżonatych mężczyzn.
Rankiem kawalerowie wsadzali do wazonu gałązkę wiśni zerwaną w ogrodzie. Jeśli zakwitła na Boże Narodzenie, oznaczało to, że jego oświadczyny zostaną przyjęte. Popularne było także losowanie karteczek z imionami dziewcząt. W nocy we śnie z 24 na 25 listopada, chłopcom miała przyśnić się przyszła żona. Zwyczaj obchodzenia katarzynek zaczął zanikać na początku XX wieku (źródło:polskieradio.pl)

Grota siedmiu wróżb – zajęcia otwarte dla rodziców 6-latków
Cele ogólne:
- kreowanie otwartych osobowości dzieci, rodziców, nauczycieli we wzajemnych interakcjach
- zapoznanie dzieci ze zwyczajami i tradycjami andrzejkowymi poprzez uczestnictwo w zabawach, konkursach i wróżbach
- wspomaganie rozwoju psychoruchowego dziecka poprzez ruch i bliski kontakt emocjonalny z rodzicem
- wytworzenie miłej atmosfery, zaufania do nauczyciela i przedszkola
- kultywowanie tradycji andrzejkowych
Cele operacyjne – dziecko:
- podejmuje rolę współgospodarza przedszkola
- potrafi wyrażać uczucia i przeżywa radość zabawy z rodzicami
- zna zwyczaje i tradycje andrzejkowe
- umie wyrażać uczucia i przeżywać radość zabawy z rodzicami
- potrafi współpracować w grupie
- umie odczuwać radość z własnej twórczości
Pomoce:
- świece, klucz, kadzidełka, symbole gwiazd, kartki z napisami zawodów, serca z imionami, cukierki, kubeczki plastikowe, papier szary, kreda kolorowa, lampion, koperty z hasłami do ułożenia, kaset KLANZA, 2 talie tart, 8 kubeczków, piórko, ziarenka pieprzu, muszelka, kamyk, grosik, sól.
Formy:
- indywidualna, zbiorowa.
Metody:
- słowne, m. przekazu wiedzy, m. aktywizujące, czynne.

Na drzwiach umieszczamy plakat:
„Dzień wróżb i czarów oraz tajemniczych zaklęć!
Chcesz poznać swoją przyszłość? Wejdź!
Dzisiaj o godzinie 16.00 zaczyna działać czarodziejska moc”.
Przebieg imprezy
1. Wizytówki.
Rodzice wybierają wizytówki ze specjalnie przygotowanych koszyczkach według napisanej instrukcji: Wybierz duszka w kolorze twojego nastroju (żółty — ciekawość, szary — niepewność, biały — radość, fioletowy — smutek) Napisz na nim swoje imię, i przyczep do ubrania.
2. Spotkanie z wróżkami
Nauczycielki przebrane za wróżki zaprasza dzieci do komnaty wróżb i czarów, które na co dzień jest miejscem spotkań ludzi magii, ale w dniu Świętego Andrzeja mogą tu przyjść zwykli ludzie. Wróżka objaśnia, że w komnacie należy zachowywać się cicho, żeby nie obudzić „złych mocy”. Dzieci siadają na krzesełkach ustawionych w kręgu. Zapalenie Magicznej świeczki (w środku stoi lampion ze świeczką)
Na miotle wjeżdża smutna czarownica i mówi:
„Jestem smutna czarownica, czarny płaszcz mój i spódnica. Swoim przybyciem wzbudzam zdziwienie? A gdzie dla mnie zaproszenie? Czekałam, czekałam, wielką nadzieję miałam, a zaproszenia nie dostałam. A więc sama przyjechałam, na tym, co pod nogą miałam.
Chciałam Wam powiedzieć jak to dawniej w Polsce było. Kiedyś uważano listopad za miesiąc magiczny, niezwykły. I właśnie dlatego wszyscy ludzie wykorzystywali ten czas na wróżby, które miały przepowiadać przyszłość. A zaczynały się one od dnia św. Marcina, kiedy na stołach pojawiała się pieczona gęś, której kosteczki przepowiadały pogodę. Kostki białe oznaczały, że będzie śnieżna zima, kostki czerwone – mroźna zima, a ciemne – że zimy ni ma. W wigilię Sw. Katarzyny kawalerowie mogli się dowiedzieć jaka przypadnie im żonka, a w wigilię Sw. Andrzeja dziewczęta otrzymywały odpowiedź na pytanie, kto będzie ich mężem. Do dzisiaj przetrwała jedynie tradycja andrzejkowa. Dzięki andrzejkowej zabawie możemy kultywować tradycje ludowe. Uważam, że to co stare w tradycji andrzejkowej harmonijnie splata się z tym, co w naszej kulturze nowe, po to, by łączyć ludzi we wspólnej zabawie. A teraz pocieszcie czarownicę, bo przecież nikt dzisiaj nie powinien być smutny. Jeśli powtórzycie czarodziejskie zaklęcie stanę się wesołą czarownicą.”
Wszyscy powtarzają zaklęcie:
Hokus pokus, czarowanie, niech się czarownica wesołą stanie.
Czarownica – już zmieniłam uczesanie, już zmieniłam me ubranie, teraz będzie przywitanie.
3. Powitanie w kręgu — Iskierka przyjaźni.
Uczestnicy stoją w kręgu trzymając się za ręce. Prowadzący opowiada o magicznej iskierce i puszcza ją mocniej ściskając rękę osobie stojącej po prawej stronie, wymawia słowa: „Iskierkę przyjaźni puszczam w krąg, niech wróci do moich rąk”. Wszyscy przekazują ją sobie w milczeniu, do momentu gdy wróci ona do prowadzącego.
Wróżki:
My także przeniesiemy się w świat wróżb, marzeń fantazji. Lecz zanim to zrobimy, powiemy wspólnie zaklęcie:
„Hokus – pokus, marokus, obracam się na pięcie i wypowiadam zaklęcie.
Hokus – pokus, czary – mary, aby wróżby się spełniały”

4. Andrzejkowe puzzle.
Prowadzący dokonuje podziału uczestników na cztery grupy.
Uczestnicy losują z koperty puzzle w czterech kolorach (żółty,zielony, czerwony, niebieski) i według tego kryterium tworzą grupy. Następnie układają z nich hasło i naklejają je na kartki. Potem każda grypa odczytuje swoje hasło:
- Andrzejki to dzień imienin św. Andrzeja. (żółta)
- Andrzejki to magiczne wróżby. (zielona)
- W wieczór andrzejkowy wszystkie panny leją wosk. (czerwona)
- W Andrzejki za pomocą różnych sztuczek dowiesz się, co cię czeka w przyszłości. (niebieska)
5. Taniec „ Magiczna liczba siedem” – zapraszamy wszystkich do wspólnej zabawy.
6. „Horoskop zodiakalny”
W rożnych miejscach sali rozwieszone są horoskopy, rodzice z dziećmi odczytują swoja przyszłość

7. Karty
Wróżka przygotowuje dwie talie kart. Talia pierwsza, ponumerowana, np. od 1 do 10. Druga, z napisanymi na niej słowami. Każdy uczestnik losuje po jednej karcie z każdej talii. Karta ponumerowana poinformuje uczestnika o czym marzy; karta ze słowem – co go czeka w przyszłości.
1. bogate życie
2. żona będzie modelką
3. wielka wygrana
4. podróż dookoła świata
5. piękny dom
6. najlepszy samochód we wsi
7. ośmioro dzieci
8. 30 ha pola i traktor
9. mieszkanie w USA
10. na działce będzie źródło ropy
- pieniądze
- kariera
- zdrowie
- szczęście
- wiedza
- miłość
- samochód
- podróż
- ciche przytulne mieszkanie
- duża rodzina.
8. Wróżba – kim będę?
Przygotowane kartki (ilustrujące różne zawody). Przygotowany czarodziejski woreczek wrzucamy tam wszystkie karteczki. Dzieci losują z woreczka kartki z nazwami zawodów, które będą wykonywać w przyszłości. Z ilustracji odgadują, kim będą i jakie zadania wykonuje dana osoba.
9. Wróżba z sercami
Z kartonu przygotowane serca w dwóch kolorach. W czerwonym serce z imionami dziewcząt, a w zielonym kolorze serce z imionami chłopców. Prosimy dzieci, aby przekłuwały serce (chłopcy czerwone, a dziewczynki zielone), w ten sposób dziecko pozna imię swojej przyszłej sympatii.
10. Kram z marzeniami
Na stoliku leżą karteczki w kształcie gwiazd. Uczestnicy losują jedną gwiazdkę i odczytują ukryty na odwrotnej stronie napis. Propozycje wróżb:
1. Zostaniesz słynnym sportowcem i będziesz niósł znicz olimpijski.
2. Zostaniesz gwiazdą filmową i zmieszasz w Hollywood.
3. Będziesz najbogatszym człowiekiem na świecie.
4. Zostaniesz dyrektorem naszej szkoły.
5. Zostaniesz miss/misterem świata.
6. Zaśpiewasz w szansie na sukces.
7. Zjesz obiad z Adamem Małyszem.
8. Wygrasz główną nagrodę w Toto Lotku.
9. Przez cały rok będziesz miał/miała wielkie szczęście.
11. Woogi Boogi – taniec wywijaniec.
Aby następna wróżba powiodła się potrzebne są zwinne ręce wszystkich zgromadzonych w sali. Najlepszy sposób na sprawne ręce, to gimnastyka przy muzyce. Wróżki proponują dzieciom, aby zaprosiły na środek sali rodziców i wspólnie odtańczyli Woogi Boogi – taniec wywijaniec. Kto zatańczy temu spełnią się najskrytsze marzenia.
12. Magiczne kubeczki. (8 kubeczków)
Potrzebne będą małe przedmioty: cukierek, piórko, ziarenko pieprzu, muszelka, kamyk, grosik, troszkę soli. Przedmioty pojedynczo pochowane pod kubeczki, ale jeden kubeczek zostawiamy pusty. Mieszamy kubeczki i każdy uczestnik losuje. Podnosząc kubeczek dowiaduje się, co go czeka. Każdy z rekwizytów ma swoje tajemnicze znaczenie. Pod talerzami znajdują się: cukierek, piórko, ziarenko pieprzu, muszelka, kamyk.
- Cukierek – życie słodkie i wesołe,
- Piórko – życie lekkie i przyjemne,
- Ziarenko pieprzu – życie pełne przygód,
- Muszelka – życie na morzu lub w dalekim kraju,
- Kamyk – życie pracowite i pożyteczne.
- Troszkę Soli – Kłótnie,
- Grosik – Bogactwo,
- Pusty Kubeczek – Niespodzianka od Losu

13. Numerologia
Numerologia jest najstarszą wiedzą magiczną; z daty urodzenia można odczytać cechę charakteru (gdy data urodzenia składa się z dwóch cyfr to je sumujemy np. 29 czyli 2+9 = 11 = 1+1 = 2) Podaj mi dzień swojego urodzenia, a ja podam ci po obliczeniach cechy twojego charakteru: Urodziłaś się pod cyfrą ….. , zatem według naszej wróżby jesteś:
1. ambitny(a) i pewny(a) siebie
2. łagodny(a) i wrażliwy(a)
3. dynamiczny(a)i godny(a) zaufania
4. uparty(a) i sentymentalny(a)
5. pogodny(a) i impulsywny(a)
6. serdeczny(a) i towarzyski(a)
7. romantyczny(a) i trudny(a) we współżyciu
8. zamknięty(a) w sobie i niedoceniany(a)
9. niezależny(a) i pełen(a) pasji
14. Lanie wosku
Wróżki recytują wiersz
Andrzejkowe mamy święto,
Co się dzisiaj nam wywróży?
Mamy miskę pełną wody,
Wosk w garnuszku i klucz duży.
Zaraz wszyscy się dowiedzą,
Co nam wróżby przepowiedzą.
Madzi z wosku wyszedł piesek,
Może pieska wnet dostanie.
Wiktorowi samolocik,
Więc poleci gdzieś w nieznane.
Bartusiowi z wosku piłka,
A Mateuszowi wyszły narty.
To są właśnie ich marzenia,
Więc te wróżby to nie żarty.
„Czary mary wosku lanie, co ma być niech się stanie”
Tradycja mówi, że wosk lejemy przez ucho klucza (klucz – symbol zamknięcia sekretu, tajemnicy). Ale można także przez złożone na krzyż gałązki, słomki lub przez obrączkę.
(Po zastygnięciu, dzieci obserwowały cień ulanego kształtu rzucony na podświetlony ekran. Interpretacja wróżby w dużym stopniu zależy od fantazji, dowcipu prowadzącego – tym trafniejszego, im lepiej zna on dziecko zgłaszające się po wróżbę.)
14. Magiczny portret
Rodzic na arkuszu szarego papieru kolorową kreda obrysowuje kontur swojego dziecka, tworząc magiczny portret.
15. Andrzejkowe smakołyki.
Zaproszenie rodziców i dzieci na słodki poczęstunek.
16. Informacja zwrotna:
Uczestnicy na sylwetce czarnego kota przyklejają Karteczkę w wybranym kolorze, która jest odpowiedzią na pytanie: Jak się Bawiłeś (-łaś) na andrzejkach? Poszczególne kolory oznaczają:
- czerwony — wspaniale
- żółty – dobrze
- fioletowy — tak sobie
- czarny — niezbyt dobrze
autor: M. Nowak
Kolorowanka „Magic” dla rodziców

Kolorowanka dla dzieci „Magiczny Nietoperz”

- Dzień Babci i Dziadka – scenariusz uroczystości
- Pada śnieg – scenariusz zajęć
- Przygotowanie do Świąt Bożego Narodzenia – Scenariusz zajęć otwartych
- LARP nauczył mnie pokonać Zespół Aspergera
- Wieczornica o Bożym Narodzeniu z wykorzystaniem znanych wierszy
- Mikołajki – scenariusz zabawy integracyjnej
- List do Świętego Mikołaja – monografia litery K
- Księga Wróżb – Tradycja Andrzejkowa
- Spotkanie z Mikołajem – scenariusz zajęć otwartych
- Jak to daleko? Zabawa sensoryczna
- Zabawa „Dzień i noc”. Dziecięca matematyka
#arkusz #ASD #Asperger #AspieZaklinaczka #autyzm #dostosowanie #edukacja #emocje #grupa #IPET #komunikacja #lekcja #logopedia #metody #MikiLittleAspie #motoryka #mowa #pedagog #percepcja #premium #program #przedszkolak #przedszkole #psycholog #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #SylwiaBagińska #szkoła #terapia #uczeń #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zaburzenia #zajęcia #ZespółAspergera #zmysły #ćwiczenia Autyzm