Uczysz ludzi jak mają traktować Twoje dziecko
Z szacunkiem, z entuzjazmem 💓
Dawno temu kiedy mój syn nie mówił
i wzbudzał ciekawość, zdziwienie
w naszym otoczeniu. Kiedy ludzie na nas gapili się, za plecami obgadywali.
Kiedy wzbudzaliśmy sensację..
Ja wychodziłam do ludzi proaktywnie.
Przedstawiałam się, podchodziłam
i mówiłam „Jestem Sylwia a to jest mój syn Miki.
Miki nie mówi, jest w spektrum autyzmu.”
Uśmiechałam się i pogodnie starałam się roztaczać wokół nas atmosferę pozytywną.
Z zapałem i entuzjazmem zamykałam tym sposobem ludziom usta, gotowe do krytyki.
Otwierałam ludziom oczy i mówiłam otwarcie o autyzmie.
Część z nich dzięki temu otwierało swoje serca. Zaczęli widzieć więcej, czuć mocniej.
Zaczęli doceniać to wszystko co mają najlepszego. Zaczęli patrzeć przychylniej na siebie i innych.
A przede wszystkim ludzie dobrze się z nami czuli.
Czuli, że jesteśmy prawdziwi.
Niczego nie udajemy i staramy się być szczęśliwi.
Po latach uśmiecham się do siebie.
Kiedy widzę dzieciaki w spektrum z ich dbającymi rodzicami.
Jak bardzo się starają.
Mówię im, wiem czuję to widzę i Wam kibicuję .
Z całego serca.
Uczę ludzi jak mają traktować autystyczne dzieci, czyli dobrze.
Z miłością.
Jak mają traktować mnie jako człowieka w spektrum, który się stara.
I doceniam te wszystkie interakcje, pozytywne reakcje.
W końcu sadząc drzewko szczęścia wiadomo jest , że nie będziesz cieszył się z jego cienia.
Urośnie.
Wtedy inni będą się cieszyć z tych pięknych gałęzi. Z tego wszystkiego pięknego co pozostawisz
Po sobie 💓.
AspieZaklinaczka
Sylwia Niemowna-Baginska 💓









































