Badania
„O przyczynach AD(H)D w kręgach specjalistów dyskutuje się już od dawna. Jednak do dziś nie zbadano wszystkich zależności i nie jest znana odpowiedź na wszystkie pytania. Jednak naukowcy są zgodni co do jednego, że nie ma jednej przyczyny występowania symptomów,lecz należy uwzględnić wiele czynników, które powodują objawy zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Sposoby wyjaśnienia, które występowanie AD(H)D sprowadzały tylko do jednej przyczyny, zostały zarzucone. Obalona została także hipoteza, zgodnie z którą zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniem koncentracji uwagi, miał być „modną chorobą”, która wywoływana jest wyłącznie przez złe albo problematyczne wychowanie. Przeciw temu przypuszczeniu świadczy miedzy innymi fakt, że AD(H)D znana jest już od poprzedniego stulecia. Potwierdzają to notatki ówczesnych lekarzy i naukowców, którzy wprawdzie nadają zespołowi nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniem koncentracji uwagi wiele nazw, ale jednak dokładnie opisują ten właśnie fenomen. Poza tym badania ostatnich lat wykazały, że u dzieci z AD(H)D odpowiedzialne są zaburzenia funkcji w mózgu. Zatem, jak udowodniono, istnieją także organiczne przyczyny…” (Kovacs, Kaltenthaler, 2008).
Chaos w głowie
[…] Według wyników badań naukowych w głowach dzieci z AD(H)D przebiega następujący proces: w określonych obszarach mózgu wypadł z równowagi wrażliwy system neuroprzekaźników, które przekazują impulsy z jednej komórki nerwowej do drugiej. W ten sposób impulsy nie mogą być wystarczająco filtrowane i dotknięte tym problemem dzieci muszą walczyć z nieprzerwaną powodzią impulsów. Rezultatem są zaburzenia zachowania takie jak: hiperaktywność, impulsywność albo brak koncentracji.
Neuropsychologia, która zajmuje się sposobami funkcjonowania systemu nerwowego, wyjaśnia to w ten sposób: w określonych obszarach mózgu wymiana materiału nerwowego najwyraźniej nie funkcjonuje prawidłowo. Specjalne neuroprzekaźniki, tzw. neurotransmitery, które przekazują impulsy od jednej komórki nerwowej do drugiej, znajdują się w nierównowadze. Jednak te neuroprzekaźniki maja bardzo ważne znaczenie w przekazywaniu sygnałów. Komórki nerwowe nie są mianowicie bezpośrednio ze sobą połączone, lecz oddzielone małą, synaptyczną szczeliną. Jest ona pokonywana przez neurotransmitery i właśnie podczas tego „pokonywania” przekazywane są informacje od jednej komórki do następnej.
Przez występujące u dzieci z AD(H)D „zaburzenie przekazywania sygnałów” dotknięte są przede wszystkim drogi nerwowe, które biegną z międzymózgowia do kresomózgowia i z powrotem. Na tych drogach nerwowych za przekazywanie dalej impulsów odpowiedzialny jest neuroprzekaźnik dopamina. U dzieci z AD(H)D z jednej strony występuje niedobór dopaminy, z drugiej jest nierównowaga we współdziałaniu z innymi neurotransmiterami, np. noradrenaliną. Ma to wpływ na aktywność nerwową – jest ona obniżona na obszarze od kresomózgowia do międzymózgowia. Tego dowodzą badania metodami dającymi specjalny obraz takimi jak „Tomografia magnetyczno-rezonansowa” albo „Pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa”. Z pomocą tych metod możliwe jest wejrzenie w mózg w czasie jego pracy. Dzięki tej metodzie u dzieci z AD(H)D rozpoznano, że obszary rejonu frontalnego kresomózgowia, takie jak czoło i skronie, nie wykazują takiej aktywności, jak u dzieci zdrowych.
W przewodniku ADD/ADHD „Hamburskiej grupy roboczej ADD/ADHD e. V.” obserwacja ta jest opisana bardzo obrazowo: mózg dziecka z AD(H)D można sobie wyobrazić jak „dżunglę mózgu”. Podczas gdy normalne informacje neuronowe na autostradzie danych przesyłane są w sposób uporządkowany w tę i z powrotem, to u dzieci z AD(H)D muszą się one „przedzierać przez wiele wężowo zwiniętych ścieżek” i przy tym nawet częściowo się gubią. Ponieważ impulsy docierają do centrali przetwarzania w odpowiedniej partii mózgu tylko drogami naokoło, często (z powodu strat) dochodzą osłabione i ich wydajność jest naturalnie obniżona. Konsekwencją tego jest to, że dzieci szybko zapominają przyjęte informacje i nie umieją dobrze uczyć się z doświadczeń.
Procesy uczenia, takie jak planowanie albo rozwiązywanie problemów, udają się jednak tylko wtedy, gdy współpracują ze sobą niezbędne do tego partie mózgu. Partia frontalna kresomózgowia zlokalizowana w obszarze czoła i skroni jest przy tym „miejscem przełączania”, które prowadzi razem pojedyncze osiągnięcia mózgu.
U dzieci z zaburzeniami brakuje tego wspólnego prowadzenia poszczególnych czynności mózgu. Mają one jeszcze jeden problem: nie są w stanie pozostać „wystarczająco długo” czujnymi i uważnymi. W ułamkach sekundy liczne komunikaty przesyłane są w mózgu od jednej komórki nerwowej do kolejnej. W takim tempie i zakresie się to dzieje, zależy od czujności i stopnia aktywności mózgu. U dzieci z AD(H)D stopień ten nie zawsze jest jednakowy – ich mózg jest czasem nadmiernie pobudzony, potem znów nieaktywny. Dlatego dziecko nie może się dobrze nastawić na rzeczy, które właśnie są do zrobienia.W ten sposób mózg dziecka z AD(H)D, „nie działa” optymalnie, informacje nie są dalej przekazywane szybko i wystarczająco precyzyjnie” (Kovacs, Kaltenthaler, 2008).
źródło: H. Kovacs, B. Kaltenthaler: „Moje dziecko ma ADHD”, JEDNOŚĆ, Kielce 2008