Reklamy
Reklamy
Reklamy

błękitsuchetrawybest

Wczoraj, niedziela, 20.12.2015

J: – Pojedziemy z chłopakami na stadion a później do domu letniego po wieżę. (Tyle nowych płyt a nie ma na czym posłuchać).

Ja: – Pojedziemy po wieżę bez stadionu, kościoła i robienia obiadu – chandra.

Nie trzeba ślęczeć nad lekcjami. Stasiek ma w poniedziałek opłatek a Piotrek – kino.

Jedziemy. Auto: chłopcy zatopieni w telefonach. Jest cisza. Jest spokój. W tle słychać aksamitny głos Dawida Podsiadło. I … Udało się z takiej odległości…

sarny

Dojeżdżamy. Wysiadam wcześniej. Wyżej jest już błoto. Nie lubię otwierania i zamykania bramy. Zresztą bramka to działka Piotrka. Zostaję z aparatem nad jeziorem.

wodabłękittrawathebest

Warto zatrzymać ten błękit. Czerwień róży i błękit – też dobrze.

dzikaróża

Chłopcy zaraz mnie znajdują i muszę z nimi grać. J. już przestał siada na ławce i gapi się na kaczki. Rzucamy piłeczką do tenisa. Piotrek po paru nieudanych próbach złapania piłeczki –  zaczął komentować wszystkie nasze błędy doprowadzając tym Staśka do pasji szewskiej. Źle podrzucasz, za bardzo w prawo, za bardzo w lewo, teraz za słabo…

chłopcyTyłBest.jpg

Czuję, że Stasiek dłużej tego nie wytrzyma a Piotrek nie zamierza przestać. Wywody profesorka trzeba jakoś powstrzymać. Zostawiam Staśka z J. A Piotrka zabieram do lasu. Zaraz mu przejdzie – w lesie wszystko przechodzi.

drogamiędzydział

Już dobrze.

barierkabłekitwody

Już dobrze.

dużo saren

Piotrek z pretensjami: – Po co musimy łazić po lesie. To jest nudne! Cały czas to samo. Ta sama droga, ten sam widok.

Ja: – Nieprawda, o każdej porze roku jest inaczej.

Piotrek: – Chyba masz coś z głową. Wracajmy, chcę pograć.

Wracamy

pniebest

No i fajnie.

 


Reklamy
Reklamy
Reklamy
Reklamy

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: