Reklamy
Reklamy
kingfisher.page
2014-11-01 12.36.08
Foto ze starej komórki Piotrka.

Czytając o Metodzie Floortime dowiedziałam się, że każdy zdrowo myślący rodzic już ją zna i stosuje. Autorzy nic nowego nie odkryli nadużywając sloganu „podążaj za dzieckiem”. Każdy zdrowo myślący rodzic po prostu ją stosuje. Nic nie odkryli mówiąc nam, że dziecko potrzebuje uwagi albo, że musimy je obserwować i dołączać się do zabawy a nie przerywać i proponować na siłę nowe rozwiązania. Nic nowego w tym, że należy najpierw długo obserwować dziecko później testować a dopiero na końcu dobierać odpowiednią formę terapii. Dla mnie to kolejna sztuczka marketingowa dla początkujących matek dysfunkcyjnych dzieci. Dobrze, że zauważyli wreszcie, że autyści „posiadają” rodzeństwo i to jest szerokie spektrum do rozważań. Tylko dlaczego nie zdradzą nam prostej prawdy, że to właśnie ono ma 100% udziału w wyciąganiu dziecka z jego autystycznego świata. Zauważmy, rodzeństwo w naturalny sposób wymusza prawidłowe relacje społeczne; wymyśla zabawy, przeszkadza w grze komputerowej lub się dołącza, wrzeszczy gdy brat nie reaguje, zabiera na boisko by stał na bramce, sprowadza do domu chmarę kolegów. Tworzy nieustający ciąg zdarzeń, w którym nie sposób nie uczestniczyć najbardziej wycofanemu autyście.

Nic nam o tym nie powiedzą ponieważ nic by na tym nie zyskali. Przemyślmy zatem kolejną cudowną terapię, którą się nam aktualnie wciska w poradniach. Bo to my nakręcamy im ten szatański biznes.

Lepiej zaprośmy dzieciaki z podwórka …  Obserwujmy i wyciągajmy wnioski.


Reklamy

3 odpowiedzi na „Nowa nie znana, znana metoda”

  1. Awatar Ewelina Sikora
    Ewelina Sikora

    Dla mnie floortime to cala idea tego ze dziecko uczy sie w interakcji a nie w sztucznych warunkach i przez obrazki dostajac nagrody . Floortime nie uzywa nagrod. Nagroda jest relacja w ktorej moga sie nauczyc calego zycia jezeli sie ja wykonuje najczesciej jak tylko to jest mozliwe. Dla mnie jest tez potrzebna zeby zauwazyc co tak na prawde jest wazne w rodzinie – pieknej relacji nie mozna sie nauczyc patrzac na obrazki i wypowiadajac slowo ¨relacja¨. Dla mnie floortime powinien wzniesc sie ponad behaviorystyczne metody dlatego bo patrzy na dziecko od srodka co daje mu humanistyczny charakter w przeciwienstwie do behawiorki gdzie srodek nie istnieje – to czarna sfera ktorej terapeuta nie zauwaza manipulujac zewnetrzne zachowanie.
    Potrzebujemy floortime zeby rodzice nauczyli sie ze swoich dzieci nie musza naprawiac (behawiorka) a ich zaakceptowac, budowac i wyciagnac potencjal u dziecka z autyzmem (floortime). Takze, niektorzy rodzice nie wiedza jak bawic sie z dziecmi, szczegolnie dziecmi z autyzmem. Flootime daje im duzy wachlarz pomyslow jak to robic zeby interakcja nie zalamywala sie juz po krotkim czasie tylko trwala coraz to dluzej.

    Polubienie

    1. Awatar sylwiaiwan

      Zgadzam się, żadna terapia, ani metoda nie zastąpi bliskości bez względu na zaburzenia…

      Polubienie

  2. Awatar Ewelina Sikora
    Ewelina Sikora

    Dla mnie floortime to cala idea tego ze dziecko uczy sie w interakcji a nie w sztucznych warunkach i przez obrazki dostajac nagrody. Floortime nie uzywa nagrod – nagroda jest relacja w ktorej moga sie nauczyc wiekszosc kompetencji zyciowych jezeli sie ja wykonuje najczesciej jak tylko to jest mozliwe. Dla mnie jest tez potrzebna zeby zauwazyc co tak na prawde jest wazne w rodzinie – pieknej relacji nie mozna sie nauczyc patrzac na obrazki i wypowiadajac slowo ¨relacja¨ (i dostajac nagrode). Dla mnie floortime powinien wzniesc sie ponad behaviorystyczne metody dlatego bo patrzy na dziecko od srodka (emocje, motywacja, myslenie, itp) co daje mu humanistyczny charakter w przeciwienstwie do behawiorki gdzie srodek nie istnieje – to czarna sfera ktorej terapeuta nie zauwaza manipulujac zewnetrzne zachowanie (np. na jezyk mowi sie tu ¨zachowanie werbalne¨!)
    Potrzebujemy floortime zeby rodzice nauczyli sie ze swoich dzieci nie musza naprawiac (behawiorka) a je akceptowac, budowac na tym gdzie one sa w rozwoju i wyciagnac potencjal swojego dziecka w prawdziwej relacji (floortime). Takze, niektorzy rodzice nie wiedza jak bawic sie z dziecmi, szczegolnie dziecmi z autyzmem. Flootime daje im duzy wachlarz pomyslow jak to robic zeby interakcja nie zalamywala sie juz po krotkim czasie tylko trwala coraz to dluzej (najczestszy problem w autyzmie).

    Polubione przez 1 osoba

Odpowiedz na sylwiaiwan Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: