W necie kolejna g___ burza 😣
Tym razem z leitmotivem „a co te ZUE selfadwokaty wiedzo o ałtyzmie, jakie majo do tego prawo” 😵
Wiec wlaściwie jakim prawem ja się wypowiadam?
Po pierwsze – prawem osobnika który został o to poproszony.
Przez więcej niż jedna osobę. Przez osoby które przychodzą do mnie, albo piszą (rzadziej dzwonią, bo ja rzadko odbieram telefony) i przekonują mnie że mam w temacie ASD coś ciekawego do powiedzenia. I że warto bym gdzieś poszedł, albo pojechał, często na drugi koniec kraju, i o tym opowiedział. Przekonują – bo mi ciągle ciężko w to uwierzyć. Przekonały mnie również do założenia i prowadzenia tego bloga.
Po drugie – prawem weterana.
Zajmuje się ASD i SI od cholernych 40 lat, 7 dni w tygodniu po 24h na dobę. Do tego zaburzeniami lękowymi co najmniej lat 24, i depresją nie mniej niż 31. Również 7 dniu w tygodniu i…
View original post 225 słów więcej