Pierwsza w Polsce kawiarnia, w której pracownikami są osoby z autyzmem
„Już w lutym na mapie Warszawy pojawi się niezwykłe miejsce. To pierwsza taka klubokawiarnia w Polsce. Jej pracownikami będą osoby z autyzmem” – podała telewizja TVN.
Strona „Klubokawiarnia Życie jest Fajne” obsypywana jest lajkami. Nic dziwnego, gdy w innych krajach takich projektów jest wiele w Polsce kończą swój żywot w głowach pomysłodawców. Szkoda, bo przyszłość tych osób to często wielka niewiadoma. A przecież jak wiemy mają w sobie niezbadany potencjał, który nie wypłynie bez pomocy ludzi z zewnątrz.
Przyszłość jest nieznana. Spędza sen z powiek rodziców. Dorosłe osoby z autyzmem skazane są zwykle na swoją rodzinę i opiekunów, co z wiekiem skazuje ich na samotność. Gdyby ktoś pomógł im w podjęciu i wykonywaniu pracy zawodowej (jakiejkolwiek) – przydatnej dla innych, gdyby mogli poczuć się potrzebni zmieniłaby się jakość ich życia, ktoś nadałby sens i pomógł drzemiący w nich potencjał. Przy takich projektach mogą się uczyć/być zatrudniani np. przyszli asystenci dzieci z autyzmem, których tak brakuje w szkołach, a zwykle nie mają gdzie zdobyć praktyki, wolontariusze lub przyszli terapeuci, którzy mogliby poćwiczyć na „żywym materiale”i zmienić swoje terapie na bardziej praktyczne. Wszyscy na tym skorzystają jeśli projekt będzie logiczny i spójny. A na taki właśnie wygląda.
Klubokawiarnia Życie jest Fajne daje nadzieję, że w przyszłości takich projektów będzie więcej. Może kiedyś taka kawiarnia czy restauracja powstanie w naszym mieście, a w jednej z nich znajdzie pracę mój syn albo chociaż zacznie praktykę…