Zauważyłem, że małe dzieci z zespołem Aspergera często są wyjątkowo szczere. Kiedy rodzice pytają je, czy zrobiły coś, czego – jak wiedzą – nie powinny robić, najczęściej od razu się przyznają. Inne dzieci orientują się, że czasami się zdarza, iż dorośli o czymś nie wiedzą (np. nie wiedzieli, kto coś zrobił), i dzięki oszukiwaniu unikają konsekwencji ~ Tony Attwood
„Inną cechą typową dla zespołu Aspergera jest to, że dziecko nie wie, kiedy należy minąć się z prawdą, aby nie powiedzieć czegoś, co mogłoby kogoś urazić. Na przykład dziecko zauważa, ze kobieta stojąca w kolejce do kasy jest tęga, i oznajmia, iż pani jest gruba i powinna stosować dietę. Jest przekonane, ze kobieta powinna być mu wdzięczna za tę obserwację i poradę. Natomiast myśl, że jego matka będzie zawstydzona, a kobietę obrazi jego niegrzeczna uwaga, w ogóle nie przychodzi mu do głowy. Inne dzieci powstrzymałyby się od takiego komentarza, rozumiejąc myśli i uczucia innych ludzi. Dzieci i dorośli ZA bardziej hołdują prawdzie i uczciwości niż myślom i uczuciom innych osób.
W szkole
Podobna sytuacja może zdarzyć się w szkole. Na przykład w momencie gdy nauczyciel jest czymś zajęty, któryś z uczniów popełnia jakieś wykroczenie. Kiedy nauczyciel się zorientuje, że coś się stało, ale nie wie, z czyjego powodu, może poprosić, by winowajca się przyznał. Pozostałe dzieci najczęściej wiedzą, kto to był, ale raczej tego nie powiedzą, przestrzegając reguły społecznej, by nie wrabiać kolegów. Jednak dziecko z ASD oddane jest prawdzie, a nie grupie społecznej. Nauczyciel zadał pytanie, więc ono szybko udziela odpowiedzi. Później jednak jest zdezorientowane i nie wie, dlaczego inne dzieci gniewają się na nie, zwłaszcza że to przecież nie ono popełniło wykroczenie. Ono jedynie udzieliło logicznej, poprawnej odpowiedzi na pytanie nauczyciela.
Kłamstwa
Umiejętność zrozumienia istoty oszustwa oraz rozpoznania, kiedy można się nim posłużyć, pojawia się na późniejszym etapie rozwoju dziecka z ASD, niekiedy nawet w wieku trzynastu, czternastu lat. Rodzice i nauczyciele są wtedy zdezorientowani: dziecko, które do tej pory było aż do bólu uczciwe, teraz zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, że może oszukiwać ludzi, unikając tym samym konsekwencji swojego zachowania. Niemniej jego oszustwa mogą być bardzo niedojrzałe i łatwe do wykrycia przez dorosłych.
Gdy kłamstwo staje się dość poważnym problemem dla rodziny i przyjaciół osoby z ZA, należy szukać wytłumaczenia. Po pierwsze, ze względu na zaburzenie lub niedojrzałość teorii umysłu osoba dotknięta zespołem Aspergera może nie zdawać sobie sprawy z tego, że bardziej mogą obrazić jej kłamstwa niż jej występek. Po drugie, może uważać, że kłamstwo jest sposobem na uniknięcie konsekwencji bądź szybkie rozwiązanie problemu towarzyskiego. Jednocześnie może też nie uznawać, że jest to sposób na utrzymanie wysokiego poczucia własnej wartości, gdy wyniosły obraz siebie nie pozwala na dopuszczenie do siebie myśli o tym, że popełniło się błąd.
Dorośli z ZA mogą mieć opinię ludzi uczciwych, obdarzonych wysokim poczuciem sprawiedliwości społecznej, przestrzegających reguł. Mocno wierzą w zasady moralne i etyczne. Są to cechy godne podziwu, na co dzień jednak, kiedy szef nie podziela tych samych ideałów, mogą być źródłem znacznych problemów. Podejrzewam że wielu whistleblowers (chodzi o osoby z wewnątrz firmy, które informują odpowiednie osoby czy instytucje o mających w niej miejsce aktach korupcji, malwersacjach czy przestępstwach gospodarczych) to osoby z zespołem Aspergera. Sam z pewnością poznałem kilku ludzi, którzy zastosowali w pracy firmowy lub urzędowy kodeks postępowania i donieśli o jakimś przypadku wykroczenia czy korupcji. Później zaś byli zaskoczeni tym, że ich bezpośredni przełożeni czy współpracownicy odwrócili się od nich. To może budzić rozczarowanie i wywołać depresję ” (Attwood, 2013).
źródło: T. Attwood: „Zespół Aspergera Kompletny Przewodnik”, Harmonia Universalis, Gdańsk 2013
foto: „Stasiek”