Reklamy
Reklamy
kingfisher.page
wirus grypy fresher.ru
wirus grypy, źródło: fresher.ru

Andreas Moritz w swojej książce pt. Szczepienia pełne kłamstw, stara się wyjaśnić czym właściwie są wirusy, myślę, że jego spostrzeżenia zainteresują wszystkich.

Wirus to nie choroba?

„Chociaż medycyna konwencjonalna przekonuje nas, że wirusy zabijają ludzi, nie jest to prawda. Jeśli ktoś jest chory, a w jego organizmie znajduje się wirus, nie jest on chory z powodu obecności tego wirusa. Choroba musi zaistnieć, zanim pojawia się wirus. Wirusy są tak „zaprojektowane” , aby wywołać leczenie, nie chorobę. Symptomy takie jak te, które są efektem podejmowanego przez nasz organizm wysiłku wyleczenia (podwyższona temperatura ciała, ból głowy, zawroty głowy, zmęczenie, itp.), nie stanowią choroby. Podwyższona temperatura ciała (gorączka) jest dla przykładu najlepszym sposobem organizmu na zwiększenie produkcji komórek odpornościowych, które mają stawić czoła toksynom, a potem pozbyć się bakterii, grzybów i wirusów, kiedy nie są już one nam dłużej potrzebne.

Grypa

Grypa jest, dla przykładu, ostatnim stadium zdrowienia w konkretnym stanie chorobowym. Choroba składa się z nagromadzonych toksyn, leków, metali ciężkich, kwaśnych produktów przemiany materii, martwych komórek i innych szkodliwych substancji, które pozostawione w organizmie, mogłyby stanowić zagrożenie dla naszego życia.

Infekcja

Infekcja służy jedynie destrukcji szkodliwych substancji, jak: metale, leki chemikalia, pestycydy, dodatki żywieniowe, kwasy transtłuszczowe lub gotowa żywność, sztuczne substancje słodzące, itp. Zazwyczaj niektóre z tych substancji niszczy sam organizm, ale większość wymaga obecności bakterii, aby się ich pozbyć. Niemniej rozbicie i pozbycie się niektórych związków chemicznych wymaga udziału rozczynników. To właśnie wtedy organizm produkuje wirusy, bądź pozwala na ich utworzenie, i rozprowadza je dzięki krwi i limfie po całym ciele. Stąd też nie musimy niszczyć wirusów – są one po naszej stronie.

Wirusy to białka

Wirusy to białka obojętne, które organizm produkuje w celu zaatakowania i rozbicia szkodliwych substancji. W przeciwieństwie do bakterii, wirusy nie są organizmami żywymi. Tak naprawdę to mikroskopijne paski materiału genetycznego – DNA lub RNA – przechowywane w kapsułce. Co więcej, nie mogą tak jak bakterie rozmnażać się, nie posiadają bowiem ani układu pokarmowego, ani układu rozrodczego. Ciało ludzkie używa więcej tych rozczynników w przypadku, gdy musi rozbić więcej szkodliwych substancji. Przestaje je wytwarzać, gdy ryzyko uduszenia się komórki znika.

Wirusy jak detoks

Wirusy mają faktyczne działanie, zupełnie jak rozpuszczalniki w zmywaczach farby, i odgrywają istotną rolę w detoksykacji. Wirusy nie przestają być produkowane, bo organizm je atakuje – znikają, kiedy organizm ich już nie potrzebuje.

Najważniejsze jest to, że wirusy stają się aktywne, a ich liczba w pełnym toksyn organizmie rośnie, kiedy on sam nie potrafi się oczyścić, ani nie mogą tego zrobić bakterie.

Produkcja wirusów

Organizm ludzki produkuje zwiększoną ilość wirusów jedynie wtedy, gdy istnieje potrzeba oczyszczania go z leków, konserwantów zawartych w pożywieniu, zanieczyszczenia powietrza, metali ciężkich, jak rtęć czy aluminium, pestycydów, antybiotyków i fragmentów zwierząt, obecnych w każdej szczepiące.

Ochrona organizmu

W celu zapewnienia sobie ochrony, organizm może przechowywać ogromną ilość różnorodnych wirusów, które pozostają pasywne do czasu ich aktywizacji i rozprzestrzenienia po organizmie w celu spełnienia ich roli. Organizm pozbywa się ich większości, gdy tylko proces detoksykacji zostanie zakończony. Nie prawdą jest utarty pogląd, że układ odpornościowy produkuje przeciwciała, aby zwalczać i niszczyć wirusy.

Szczepienia

Szczepienie człowieka w celu wywołania produkcji przeciwciał staje w sprzeczności z najbardziej podstawowymi mechanizmami leczenia organizmu. To jedna z najbardziej niebezpiecznych broni nowoczesnej medycyny – doprawdy jest to masowa broń zagłady” (Moritz, 2014).

źródło: Andreas Moritz: „Szczepienia pełne kłamstw”, Vital, Białystok 2014


Reklamy

6 odpowiedzi na „Wirus to nie choroba”

  1. Awatar Wanderratte

    Zastanawiam się, czy pan Moritz sam wierzy w to, co napisał. Bo jeśli wierzy, to czemu jeszcze nie zakaził się celowo np. HIV, żeby pokazać, że „wirusy są po naszej stronie”?

    Polubienie

  2. Awatar sylwiaiwan

    Z udawadnianiem swoich tez, zarówno Moritz jak i wielu mu podobnych ma problemy – ale logicznie myśląc; czemu nie, mógłby spróbować – proponuję na dobry początek zarażenie rotawirusami.

    Polubienie

    1. Awatar Wanderratte

      Swoją drogą ciekawe, gdzie się u pana Moritza podziały bakterie. Bo szczepienia chronią również przed chorobami wywoływanymi przez bakterie (jak np. tężec).

      Polubienie

  3. Awatar sylwiaiwan

    O bakteriach też napisał, chociaż bardziej pastwi się na szczepionkach 🙂

    Polubienie

    1. Awatar Wanderratte

      Cóż, skuteczność szczepionek jest faktem. Np. w Europie i w Ameryce dzięki masowym szczepieniom udało się wyeliminować polio – chorobę, która jeszcze w połowie ubiegłego wieku zbierała krwawe żniwo. I to widać na co dzień: ostatni przypadek polio w Polsce odnotowano AFAIK w 1984 roku. A jeszcze w latach 50-tych XX wieku zapadało na tę chorobę po parę tysięcy Polaków rocznie.

      Polubienie

      1. Awatar sylwiaiwan

        Szkoda tylko, że nie mogą wynaleźć szczepionki na HIV, nowotwór prostaty, piersi, trzustki…, sepsę, choroby krążenia…mam wrażenie, że na to co trzeba – nie ma szczepionek… a na sraczkę – są, jakby nie można było przepisać stoperanu. Owszem parę razy udało im się trafić w 10 – ale teraz tylko odcinają od tego kupony. Większość chorób na które, wciska nam się szczepienia można leczyć doraźnie. Każde szczepienie obniża o połowę odporność dziecka. Każde szczepienie grozi wstrząsem. Wstrząs powoduje m. in. szereg zaburzeń neurologicznych a także śmierć. Szczepionka np. na świnkę – nie daje gwarancji nie zachorowalności, przekonali się o tym Amerykanie. Większość szczepionek działa tylko 14 lat ich konsekwencje natomiast nie są tak do końca przebadane bo do tego potrzeba czasu. Świnkę, odrę, różyczkę i ospę przechodziłam zresztą tak jak grypę, anginę i żyję. Nie jestem oczywiście maniaczką z ruchów antyszczepionkowych ale grupa „Autyzm i zaburzenia poszczepienne” liczy sobie ok. 3000 osób. Pakowanie w noworodka ok 4 szczepionek na dzień dobry – też. Dla mnie to dobrze prosperujący biznes zaraz po handlu bronią i paliwami.

        Polubienie

Odpowiedz na Wanderratte Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: