Reklamy
Reklamy
Reklamy
409242_1_1
kadr z filmu „Buntownik z wyboru” 1997

Simon Baron-Cohen łączy talent twórczy z dowodami empirycznymi. Mogliśmy się o tym przekonać w jego wielu książkach i publikacjach. Od lat zajmuje się zagadnieniem autyzmu. Stworzył wiele teorii. Dzisiaj przyszedł czas by opisać „systematyzację” a raczej jej mechanizm.

Baron-Cohen w swojej „Teorii zła” nazywa „mechanizmem systematyzacji” te części mózgu, które dostrzegają prawidłowości w zmieniających się informacjach, co pozwala wyjaśniać, jak działa świat, i przewidywać przyszłość. Mechanizm systematyzacji jest cechą zmienną w populacji. Badano go przy użyciu kwestionariuszy (współczynnik – SQ) i testów, które pozwalają ocenić rozumienie mechanizmów zjawisk.

Ludzie znajdujący się na poziomie zerowym nie dostrzegają żadnych prawidłowości. Mogą usłyszeć bicie dzwonów kościelnych, ale nie zauważą, czy dzwony biły w grupach, i nie będą w stanie określić, ile ich było. Ich mechanizm systematyzacji jest ustawiony na bardzo niskim poziomie. Ludzie ci nie analizują zmian. Ponieważ nie są zainteresowani systematyzowaniem informacji, bez trudu radzą sobie ze zmianami. Nieoczekiwane zdarzenia, zakłócenia, konieczność przerwania jednej czynności i zajęcia się czymś innym – wszystko to nie stanowi dla nich problemu. Nie szukali prawidłowości, więc tolerują zmiany.

Osoby lokujące się na poziomie 1 zauważają łatwe wzory – na przykład prawidłowości, z którymi wcześniej wielokrotnie się spotkały (takie jak liczby parzyste i nieparzyste, systemy alfabetyczne czy urodziny znajomych), są niemal całkowicie niezdolne do zrozumienia nowego systemu (np. jak obsługiwać nowe urządzenie gospodarstwa domowego). W szkole unikają takich przedmiotów, jak matematyka, ponieważ nie są w stanie zauważyć prawidłowości.

Ludzie znajdujący się na poziomie 2 dostrzegają nowe prawidłowości, jeśli im się je wskaże, ale przychodzi im to z trudem. Sami z siebie nie zauważają powtarzających się wzorów. Poproszeni o odtworzenie sposobu w jaki odkryto daną prawidłowość, nie potrafią tego zrobić bez pomocy. Kiedy np. kupują nowy telefon komórkowy, mogą być w stanie nauczyć się jego obsługi pod kierunkiem innej osoby, ale sami nie zdołaliby tego zrobić.

Ludzie, którzy osiągnęli poziom 3, radzą sobie z niewielkimi, prostymi systemami, ale te większe i bardziej złożone sprawiają im trudność, podczas gdy osoby znajdujące się na poziomie 4 poruszają się sprawnie w rozmaitych systemach. Nie potrzebują instrukcji, aby nauczyć się obsługiwać nowe urządzenie – robią to pewnie i szybko metodą prób i błędów. Na poziomie trzecim znajduje się więcej kobiet, podczas gdy poziom czwarty osiąga więcej mężczyzn. W życiu codziennym osoby lokujące się na tych poziomach radzą sobie z nowością, nieprzewidywalnością oraz innymi ludźmi.

Ci, u których mechanizm systematyzacji jest ustawiony na poziomie 5, na ogół interesują się prawidłowościami i chętnie ich poszukują w życiu codziennym i w pracy. Ludzie, którzy osiągnęli ten poziom, skłaniają się ku naukom przyrodniczym, matematyce, muzyce, technice oraz innym dziedzinom analitycznym (takim jak lingwistyka, filozofia czy korekta bądź adjustacja tekstów przed publikacją), których istotą jest poszukiwanie prawidłowości. Tworzą specjalne środowiska (np. laboratoria badawcze), w których próbują ograniczyć liczbę zmian, aby móc analizować wpływ poszczególnych zmiennych (pojedynczo) – usuwają pojedynczy gen z organizmu myszy, żeby sprawdzić co się stanie, albo analizują wykres zysków w jednym miesiącu. Ludzie ci nie systematyzują jednak informacji od rana do wieczora. Gdy spotykają się z innymi albo kiedy sprawy przybierają nieoczekiwany obrót, potrafią sobie poradzić z nieusystematyzowanym otoczeniem. Ludzie z poziomu 5 lubią systemy, więc ich życie jest bardziej uporządkowane niż życie większości innych ludzi. Mogą nawet zaczynać każdy dzień od sporządzenia listy spraw do załatwienia, a następnie kolejno odhaczać wykonanie zadania. Mimo to radzą sobie z tym, co nieoczekiwane.

Teraz możemy wrócić do autystycznych osób, ponieważ zgodnie z omawianą koncepcją ich mechanizm systematyzacji ustawiony jest w pozycji „maksimum” (poziom 6). Jak wygląda życie na poziomie 6? Spotykamy tu ludzi, którzy muszą systematyzować w każdej sekundzie swojego życia. Interesują ich wyłącznie informacje, które układają się w powtarzalne wzory i dają się usystematyzować. Powtarzające się liczby. Powtarzające się sekwencje muzyczne. Powtarzające się fakty. Powtarzające się ruchy i czynności (Baron-Cohen, 2014).

źródło: Simon Baron-Cohen „Teoria zła”, Smak Słowa, Sopot 2014

#arkusz #ASD #Asperger #AspieZaklinaczka #autyzm #dostosowanie #edukacja #emocje #grupa #IPET #komunikacja #lekcja #logopedia #metody #MikiLittleAspie #motoryka #mowa #pedagog #percepcja #premium #program #przedszkolak #przedszkole #psycholog #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #SylwiaBagińska #szkoła #terapia #uczeń #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zaburzenia #zajęcia #ZespółAspergera #zmysły #ćwiczenia Autyzm

Reklamy
Reklamy

Reklamy
Reklamy
Reklamy

2 odpowiedzi na „Autyzm na poziomie 6 – mechanizm systematyzacji”

  1. Awatar Agnieszka
    Agnieszka

    http://naukonauci.blog.polityka.pl/2014/04/28/krzywdzaca-teoria-zla/
    Akurat ten fragmen powyżej przedstawionej skali systematyzacji jest neutralny, jednak inne tezy wysuwane przez Barona bywają mocno kontrowersyjne.

    http://naukonauci.blog.polityka.pl/2014/04/28/krzywdzaca-teoria-zla/

    Podoba mi się polemika Judith Bluestone w „Materii autyzmu” str, 11:
    „a już z całą pewnością zakładano, że skoro nie potrafię mówić, to nie jestem inteligentna (błędne przekonanie o związku tych dwóch spraw nadal pokutuje wśród wielu ludzi). Dziś fachowcy mogliby powiedzieć: „Ona nie ma teorii umysłu”, Nie potrafi się ze mną porozumiewać, ponieważ nie może pojąć tego, co wychwytuje mój umysł”.
    Jednak ja, tak jak wiele innych osób ze spektrum, mogłabym, jeślibym potrafiła, odpowiedzieć pisemnie: „Teoria umysłu? Co to w ogóle znaczy? Jeśli to oznacza brak zrozumienia w jaki sposób działa umysł innej osoby, to jak ktokolwiek z nas mógłby stwierdzić, komu brakuje tej umiejętności? Dlaczego niby twój umysł jest tym jedynym właściwym?
    Chociaż nie patrzę ci w oczy lub muszę się chronić przed pewnego rodzaju bodźcami sensorycznymi, nie oznacza to, że nie ma teorii umysłu. Jeśli ty, o tyle starszy, bardziej doświadczony i pewny siebie, nie potrafisz się postawić na moim miejscu i spróbować zrozumieć, w jaki sposób myślę, dlaczego ja mam się narażać na ryzyko, by zrozumieć ciebie?”.
    https://books.google.pl/books?id=vpByKBU3WUkC&pg=PA5&lpg=PA5&dq=Materia+autyzmu&source=bl&ots=Pg1JptZ8nY&sig=GfuPdjYvJ_PP3_j3dbJD8zypzBQ&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwjjxaGAt-zSAhViLZoKHWy3CQoQ6AEIUjAI#v=onepage&q=Materia%20autyzmu&f=false

    Dla mnie Judith tutaj pozamiatała Cohena. 🙂

    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Awatar sylwiaiwan

      Wiele teorii Cohena trzeba traktować z przymrużeniem oka, snuje i przyciąga ciekawym tekstem 😉 Judith to Judith. Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

Odpowiedz na sylwiaiwan Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: